Jakie były największe wygrane w historii od polskich bukmacherów? 

Zakłady bukmacherskie dla wielu osób są przede wszystkim sposobem na dostarczenie sobie dodatkowych emocji podczas śledzenia wydarzeń sportowych. To pasja, analiza i chęć sprawdzenia swojej wiedzy. Jednak, jak pokazują historie niektórych graczy, czasem mogą stać się również szansą na zdobycie naprawdę dużych pieniędzy. W ostatnich latach u legalnych polskich bukmacherów padło kilka imponujących wygranych, które wzbudziły ogromne emocje i na stałe zapisały się w annałach polskiej bukmacherki. Przyjrzyjmy się tym najbardziej spektakularnym przypadkom.

Blisko 4 miliony złotych w Fortunie – majstersztyk na Lidze Europy

Jedna z absolutnie rekordowych i najbardziej spektakularnych wygranych w historii polskich zakładów bukmacherskich miała miejsce 7 listopada 2019 roku. Szczęśliwym operatorem, który wypłacił tę fortunę, była Fortuna. Gracz zdołał wygrać dokładnie 3 960 526,49 zł dzięki precyzyjnie skonstruowanej serii dziewięciu kuponów.

Jak donosi źródło, większość jego zakładów dotyczyła opcji "podwójnej szansy" (np. wygrana gospodarzy lub remis) w meczach piłkarskiej Ligi Europy. Tego dnia faworyci nie zawiedli, a obrana przez gracza strategia okazała się niezwykle skuteczna, przynosząc mu prawdziwy majątek. Sumy wygranych na poszczególnych kuponach, które złożyły się na ten rekord, prezentowały się następująco:

• 4 kupony po 582 588 zł każdy,
• 2 kupony po 327 405 zł każdy,
• 1 kupon o wartości 354 689 zł,
• 2 kupony po 310 355 zł każdy. To pokazuje, że rozbicie strategii na kilka kuponów może być sposobem na ominięcie potencjalnych limitów wygranej na pojedynczym kuponie i zmaksymalizowanie zysku.

Kolejna milionowa wygrana w Fortunie – odwaga i wiara w niemożliwe

Inna niezwykła historia z udziałem Fortuny miała swój początek 6 maja 2019 roku. Gracz zagrał serię kuponów AKO (akumulowanych), koncentrując się głównie na zakładach dotyczących liczby bramek w różnych ligach piłkarskich. Wszystkie jego typy okazały się trafione, co pozwoliło mu zgarnąć imponującą sumę 2 401 617 zł.

Jednak to nie koniec tej opowieści. Zamiast wypłacić całość, gracz postanowił zaryzykować część wygranej. Następnego dnia postawił aż 49 000 zł na awans Liverpoolu w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie. Sytuacja wydawała się beznadziejna – Liverpool przegrał pierwszy mecz 0:3, a kurs na jego awans wynosił aż 14.00. Mało kto wierzył, że "The Reds" są w stanie odwrócić losy rywalizacji. Jednak tego wieczoru na Anfield zdarzył się cud – Liverpool wygrał 4:0 i awansował do finału. Dzięki tej heroicznej postawie drużyny Jürgena Kloppa, gracz Fortuny do swojej puli dołożył kolejne 540 000 zł (49 000 zł x 14.00 - 49 000 zł = 686 000 zł wygranej brutto, po odjęciu podatku i stawki, kwota "na rękę" byłaby nieco inna, ale źródło podaje 540 000 zł jako dodatkową wygraną). Łącznie, w ciągu dwóch dni, jego konto w Fortunie wzbogaciło się o prawie 3 miliony złotych.

1,25 mln zł w STS – cierpliwość i precyzja na wielu kuponach

Również STS, jeden z największych polskich bukmacherów, może pochwalić się wypłatą przekraczającą milion złotych. W tym przypadku gracz zamienił zaledwie kilkadziesiąt złotych w fortunę. Postawił on serię 14 kuponów AKO, na które przeznaczył łącznie tylko 76 zł. Co ciekawe, żaden z jego kuponów nie miał stawki wyższej niż 10 zł, a średnia stawka na kupon wynosiła zaledwie 3 zł.

Swoje zakłady puścił 27 lutego 2019 roku. Ponieważ zdarzenia na kuponach były rozłożone w czasie, na ostateczne rozstrzygnięcie i wielką radość musiał poczekać do 13 marca. Jeden z tych kuponów, postawiony za wspomniane 3 zł, przyniósł mu aż 276 000 zł wygranej. Dzięki całej serii precyzyjnie wytypowanych zdarzeń, łączna wygrana tego gracza w STS wyniosła 1 250 000 zł.

Ponad milion złotych z punktu Fortuny w Dębicy – wysokie stawki na koszykówkę i Ligę Mistrzów

Nie tylko gra online przynosi wysokie wygrane. 13 marca 2025 roku (data podana w źródle) w stacjonarnym punkcie przyjmowania zakładów Fortuny w Dębicy jeden z graczy również świętował ogromny sukces. Postawił on dwa kupony, które łącznie przyniosły mu ponad milion złotych.

Oba kupony zostały zagrane za wysoką stawkę – po 2500 zł każdy. Ryzyko się opłaciło, ponieważ na każdym z kuponów, przy imponującym kursie całkowitym wynoszącym 269.00, gracz wygrał po 534 000 zł (po odjęciu podatku od wygranej 667 500 zł brutto minus podatek). Łączna suma z obu kuponów przekroczyła więc milion złotych "na rękę". Na zwycięskich kuponach znalazły się głównie mecze koszykarskie z zakładami na liczbę punktów zdobytych przez poszczególne drużyny, a także trafiony typ na liczbę bramek (under) w prestiżowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Atlético Madryt a Realem Madryt.

Prawie 800 tysięcy zł w Betclic za 18 trafień z emocjami do końca

Kolejnym bukmacherem, u którego padła wysoka wygrana, jest Betclic. 10 lutego 2024 roku jeden z graczy tego operatora zainkasował 792 643,77 zł, trafiając wszystkie 18 zdarzeń na jednym kuponie AKO. Na kuponie znalazły się typy na wyniki końcowe meczów, głównie z czołowych lig europejskich, takich jak angielska Premier League, włoska Serie A i francuska Ligue 1. Dodatkowo, gracz poprawnie wytypował wyniki walk z gali Fame MMA 20.

Stawka tego kuponu wynosiła 100 zł, a łączny kurs wyniósł aż 9942.38. Emocji nie brakowało do samego końca – jak donosi źródło, Tottenham dopiero w 96. minucie meczu z Brighton strzelił zwycięską bramkę, utrzymując kupon "w grze". Ostateczny triumf przypieczętowała wygrana Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego nad „Boxdelem” na gali Fame MMA.

Limity i podatki – ważne informacje

Nawet jeśli nie zostało to szczegółowo rozwinięte w dostarczonym fragmencie, warto pamiętać, że polscy bukmacherzy stosują limity maksymalnej wygranej na jednym kuponie (często w przedziale 500-650 tys. zł, ale jak widać po przykładzie Fortuny i serii kuponów, istnieją sposoby na większe sumaryczne wygrane). Ponadto, wygrane powyżej 2280 zł podlegają w Polsce 10% zryczałtowanemu podatkowi dochodowemu, który bukmacher pobiera automatycznie.

Odpowiedzialna gra – fundamentem zabawy

Historie o tak wielkich wygranych są niezwykle ekscytujące, ale należy pamiętać, że są to sytuacje wyjątkowe. Hazard powinien być zawsze traktowany jako forma rozrywki, a nie sposób na zarobek. Kluczowe jest ustalanie limitów finansowych i czasowych na grę, granie tylko za środki, na których stratę można sobie pozwolić, oraz unikanie prób odgrywania się. W przypadku problemów z kontrolowaniem swojej gry, niezbędne jest poszukanie pomocy.

Podsumowanie

Przedstawione historie największych wygranych u polskich bukmacherów lub kasynach internetowych, oparte na dostarczonych informacjach, pokazują, że przy odpowiedniej strategii, odrobinie (lub dużej dozie) szczęścia i czasem odważnych decyzjach, możliwe jest osiągnięcie spektakularnych sukcesów finansowych. Od serii precyzyjnych kuponów AKO po ryzykowne zakłady na nieprawdopodobne zwroty akcji – każda z tych wygranych to osobna, fascynująca opowieść. Pamiętajmy jednak, by do świata zakładów podchodzić z rozsądkiem i odpowiedzialnością.